Opowieści z dnia codziennego...

Seba20

Czyli co wam się dzisiaj przytrafiło Chytry

Ja już opowiedziałem swoją denną historie o powrocie do domu wieczorem ze szkoły, teraz i wy możecie się pochwalić, zróbmy jeden wielki pamiętnik tego forum

Do it people!

Tequila

Mi się przytrafiło, niespóźnienie na autobus, nędzny w-f (dostałam 10/10), pościąganie piosenek i zajęcia u dyrci Very Happy

Anuna

A ja dziś przywaliłam czołem w metalowy wieszak w szatni Razz

Ale tak to jest jak się do szkoły idzie "na wpół śpiąc" xD

Potem mnie przez cały dzień głowa bolała...

Seba20

Ja jeszcze dwa dni temu wywinąłem orła na chodniku i upadłem epicko na plecy, do tej pory mnie bolą xD

akimoda

Taa, fajnie, a ja się rozpisałam na poprzedniej stronie, bo myślałam, że każdy własny temat będzie zakładać. No ale dobra, Seba mnie wyprzedził xP

Seba20

E tam

Fajnie jest

Mówię wam, półtorej godziny tańczyc poloneza...masakra. Casting do You Can Dance jest bardziej motywujący xD

akimoda

No więc, dzisiaj o godzinie 5.39 wstałam leniwie z łoża i udałam się w stronę toalety. Po jakichś 10 min (bo musiałam umyć włosy) poszłam się ubrać i spakować do szkoły. Mój tato wstał nieco przede mną, bo miał na rano do pracy, więc zrobił mi herbę o smaku cytrynowo-malinowo-miętowym firmy Saga. Posłodziłam 2 łyżeczki (ciekawość Tequili w tej sprawie właśnie została zaspokojona) i zrobiłam sobie kanapki do szkoły oraz śniadanie. Gdy zjadłam śniadanie poszłam wysuszyć włosy i ogarnąć twarz. Po tych wszystkich zabiegach ubrałam się w płaszcz, czapkę, szalik, rękawiczki oraz kozaki i wyszłam na przystanek, a była to godzina 6.15. Autobus się nieco spóźnił, bo przyjechał o 6.25 a powinien o 6.16. (tak wiem, że późno wyszłam, ale ja wiedziałam, że on się spóźni, a nawet miałam pewność, że nie przyjedzie xD). W autobusie słuchałam sobie mojej kochanej muzyki przez słuchawki i w mig zasnęłam, jak zwykle i tylko momentami się budziłam. Dojechałam do Goleniowa o godzinie 7.30 i poszłam od razu do Lidla xD. Kupiłam sobie pączka i picie i udałam się do szkoły. W szkole jak zwykle nuda, więc nie ma co opisywać. Może tylko to, że śpiewaliśmy Last Christmas na angielskim i oczywiście popisałam się znajomością tej piosenki na pamięć. Na języku niemieckim poszliśmy zanieść pani SzwarcCharakter prezent na święta i się z nią pożegnać, bo po świętach przejmuje nas była wychowawczyni z pierwszej klasy. Zdjęcia z tej "eskapady" są na enka (ja zrobiłam xD). Później był projekt As Kompetencji, na którym jak zwykle jedna osoba coś robiła, a reszta tylko bąki zbijała, ale urwaliśmy się z dwóch lekcji! xD Później po lekcjach siedziałąm w czytelni przy komputerze i kombinowałam przy forum. I nadeszła godzina 15 i musiałam udać się na dworzec. Znów przez całą drogę spałam i słuchałam muzyki. W domu byłam o 16.30 i po zjedzeniu obiadu od razu usiadłam do laptopa i tak siedzę do teraz, a powinnam podliczać wyniki ankiet na projekt, no! xD I to tyle z mojego zwykłego dnia Smile

eusdeus

Aki, może następne spotkanie zamiast w realu zrobimy w Lidlu

A ja dzisiaj miałam wywiadówkę

I będę miała krokiety z barszczem na połowinkach, co za denny pomysł.

akimoda

Normalnie zrobią Wam wigilię na połowinkach

A my nie wiem czy mamy połowiny, coś tam gadali że niby będą, ale gdzie, kiedy, o której to nie wiem. Jedynie listę zbierali kto chce. A ja już nawet Sebastiana zaprosiłam xD ale ten się wymiguje, cham jeden xP

A z tym spotkaniem w Lidlu to dobry pomysł

Pójdziemy na świeże bułeczki "prosto z pieca!" Razz

eusdeus

To kiedy?

Wero, 3 słowa Smile

akimoda

No mój grafik jest zajęty, aż do piątku bo do niemiec jadę, weekend tak samo, bo ten czubek Seba przyjeżdża xP.... Hmm, w następnym tygodniu pasi?? Chytry

eusdeus

Ok, mam 2 urodziny chrześniaka to na jakieś 20 minut się mogę urwać

A tak w ogóle to muszę się pożalić. Mam średnią 3,4 na półrocze i to w najlepszym wypadku. A przecież tak dobrze się (nie)uczę...

akimoda

A ja dzisiaj sobie podliczałam i mam 3,6... A na koniec roku miałam 4,0... Ale zawsze tak jest u mnie, że w I półroczu mam bardziej wyrąbane niż w drugim xP

No, czyli w przyszłym tygodniu, ale kiedy dokładnie? xDD

Gusia

Ja dzisiaj miałam próbne testy, dosyć łatwe.
Dzisiaj złapałam przeziębienie.
Dzisiaj dostałam 5 z matmy.
Dzisiaj się zalewałam z chłopaków z klasy, którzy na testy przyszli w garniturach, okularach aviatorach i z zabawkowymi pistoletami (w mafię się bawili).
A i postrzelili mnie! xD

akimoda

Moje przeżycia: babka wystawiała oceny z ekonomii i mam 4 na koniec, a wcześniej proponowaną miałam jedynkę... Aż tak się podciągnęłam

Później wystawiała nam z PO i się z nią utargowałam na 3, bo jestem w wolontariacie xD Teraz jestem w czytelni, bo nie mamy niemca to nas tutaj dali. I umawiam się z koleżanką na wagary